Duathlon MORSMAN 4 jez.Balaton, Trzebinia dystans 26,6km (bieg 1,6km/ rower 20km/ bieg 5km) - 19.01.2025 - DNF
Dodane przez pit dnia 20 stycznia 2025 14:00:00
No cóż mał być triathlon, a wyszedł duathlon

Jezioro zamarzło i zamiast triathlonu Organizatorzy zmienili konkurencję 200m lodowego pływania na bieg i wyszedł duathlon (bieg 1,6/ rower 20km/ bieg 5km).
Pozostał duży niesmak gdyż prawie do końca Orgi zarzekali się, że wytną tor w lodzie - tym bardziej, że wpisowe jak dla mnie nie było małe.
Bo co to w końcu za MORSMAN bez wchodzenie do wody i zimowego pływania??

Tak czy inaczej rywalizację zakończyłem na etapie rowerowym w połowie 2 okrążenia gdyż skasowałem napęd (wygięty hak i rozwalona przerzutka).
Trasa muszę przyznać ciekawa, urozmaicona i pofałdowana. Nawierzchnia też: teren, asfalt, lód, kopny śnieg - więc było gdzie się zmęczyć. Szkoda, że przytrafiła mi się awaria bo na 2 kółku etapu rowerowego już zacząłem nadrabiać straty.
Jednak moja obecna waga nie nastraja zbytnio do rywalizacji (ok.93kg!) więc najwyższa pora wziąć się za siebie

Treść rozszerzona
No cóż mał być triathlon, a wyszedł duathlon

Jezioro zamarzło i zamiast triathlonu Organizatorzy zmienili konkurencję 200m lodowego pływania na bieg i wyszedł duathlon (bieg 1,6/ rower 20km/ bieg 5km).
Pozostał duży niesmak gdyż prawie do końca Orgi zarzekali się, że wytną tor w lodzie - tym bardziej, że wpisowe jak dla mnie nie było małe.
Bo co to w końcu za MORSMAN bez wchodzenie do wody i zimowego pływania??

Tak czy inaczej rywalizację zakończyłem na etapie rowerowym w połowie 2 okrążenia gdyż skasowałem napęd (wygięty hak i rozwalona przerzutka).
Trasa muszę przyznać ciekawa, urozmaicona i pofałdowana. Nawierzchnia też: teren, asfalt, lód, kopny śnieg - więc było gdzie się zmęczyć. Szkoda, że przytrafiła mi się awaria bo na 2 kółku etapu rowerowego już zacząłem nadrabiać straty.
Jednak moja obecna waga nie nastraja zbytnio do rywalizacji (ok.93kg!) więc najwyższa pora wziąć się za siebie